Nawet nie spodziewałem się, że włożenie stopy do ust wywoła taki wybuch radości u Mamusi. Ot, nowa sztuczka, ale jak się okazało, Rodzice bardzo chcieli ją w moim wykonaniu zobaczyć. Niech mają jakąś nagrodę za szlifowanie spostrzegawczości i refleksu, gdy próbuję wchodzić na fotel lub podjadam gazetę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Franek dziękuje za komentarz i pozdrawia!