ja już nie wiem, kiedy ma na mnie czas przyjść. W każdym razie dążę do jak najszybszego wyjścia na szeroki świat. Wiem jak mamusia i tatuś czekają na mnie, a ja również chcę ich zobaczyć, więc może mocniej będę napierał głową? Droga coraz krótsza, 1 cm został... tylko pogoda zniechęca, rodzice o śniegu mówili, ale z ciekawości bym zobaczył...
A w ogóle to się pochwalić muszę, iż ważę ok. 3200 g, no słuszna waga:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Franek dziękuje za komentarz i pozdrawia!