Byłem w krainie śniegu i pięknych widoków oraz ludzi, którzy chcieli ze mną spędzać jak najwięcej czasu. U Babci i Dziadka byłem po prostu. Spadł śnieg, więc mogłem pojeździć na sankach, w domu bawiłem się na huśtawce, a Babcia pozwoliła mi pod jej kontrolą wejść na schody (te marne 8 stopni na czworaka to nie problem:)
Aha, no i odkryłem wybitny talent muzyczny:)
Szczęśliwego Nowego Roku!
Franiu!
OdpowiedzUsuńcudnych masz tych rodziców, ale ja to wiedziałm od początku, mama dzielna pomocy mojej prawie nie potrzebowała tak była zakochana w Tobie.
A Ty jesteś fajnym chłopcem :)