Jeszcze około dwóch miesięcy posiedzę u mamusi w brzuszku. Dlaczego? Bo normalnie ciasno mi, a ja rosnę, cały czas rosnę:) Wiecie, że ja nawet na krok się ruszyć nie mogę??? A jak próbuje to mamusia podnosi alarm, że ją boli. Także ja nie chcę krzywdzić mamusi, więc niedługo się rozdzielimy, chociaż nie tak znowu bardzo:)
PS Kocham moich rodziców i wiem, że oni mnie też!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Franek dziękuje za komentarz i pozdrawia!